mój ares bez okien
Witam wszystkich którzy będą zaglądać na mojego bloga. Inspiracją do jego pisania jest oczewiście zamierzenie moje, które w najbliższym czasie będę realizować. Budowa upragnionego domu. Po wielu godzinach siedzenia na necie, analizowania, przeglądania katalogów , kilkukrotnych zmianach decyzji, wreszcie został wybrany - projekt o nazwie ARES na paliwo stałe 132,78m2. Za sobą mam prawie wszystkie uzgodnienia , brak energetyki- w najbliższym czasie powinno przyjść pismo i kolejnym etapem będzie składanie wniosku o pozwolenie na budowę. W między czasie - adaptacja projektu na przyszły tydzień- projekt już zakupiony, dotrze lada dzień kurierem.Mam nadzieje że blog pomorze też innym budującym , a co jeszcze ważniejsze pomoże wymieniać opinie, uwagi. Zapraszam do zaglądania co jakiś czas, a i może znajdą sie jeszcze inni Aresowicze:))
Komentarze